KATYŃ - OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
W niedzielę 9 października 2016 odprawiono uroczystą Mszę św. za zamordowanych przez NKWD Władysława Łosickiego oraz Michała Wasiluka – w ich rodzinnej parafii w Maniach, niedaleko Międzyrzeca Podlaskiego. Po Eucharystii został wygłoszony wykład poświęcony zbrodni katyńskiej, następnie miała miejsce inscenizacja w wykonaniu miejscowej młodzieży poświęcona temu tematowi. W pobliskiej wsi Rogoźniczka odsłonięto pamiątkową tablicę dedykowaną Bohaterom oraz zasadzono dąb pamięci Władysława Łosickiego. Fundację Niepodległości reprezentował na uroczystościach wolontariusz Piotr Głuchowski- Fedirko.
Dziękujemy ks. Sylwestrowi Gałachowi – pochodzącemu z rodziny oficera, kapelana AK, śp. ks. Jana Sochy – za pamięć o bohaterach Niepodległości Polski, współorganizację uroczystości, a także za zaproszenie na uroczystości.
tekst i foto: Piotr Głuchowski-Fedirko
Władysław Łosicki – ur. 12.01.1907 w Rogoźnicy. Służył w 25 pułku Ułanów Wielkopolskich stacjonujących od 1924 w Prużanie na Polesiu. Od 1933 mieszkał w Sycynie i pracował w policji w Białej Podlaskiej. We Wrześniu 1939, został aresztowany przez sowietów podczas drogi powrotnej z domu rodzinnego. W 1940 roku poniósł śmierć w Twerze, zamordowany przez NKWD. Jest upamiętniony na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
Michał Wasiluk - ur 07.10.1902 w Maniach. W latach 1907-1918 aktywny działacz Polskiej Organizacji Wojskowej, pod pseudonimem „Wilk”, w Białej Podlaskiej. W 1920 roku jako ochotnik brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, służąc w 4 Pułku Ułanów. W 1922 ukończył gimnazjum handlowe w Brześciu nad Bugiem. W latach 1927-1931 był nauczycielem w szkołach handlowych w Mińsku Mazowieckim. Od 1932 był profesorem buchalterii i matematyki handlowej w Gimnazjum Kupieckim i Liceum Handlowym w Białymstoku. Działacz Ligi Morskiej i Kolonialnej. W sierpniu 1939 roku powołany do wojska w Sokółce, niedaleko Grodna. W nieznanych okolicznościach dostał się do niewoli sowieckiej i został zamordowany przed NKWD. Podczas ekshumacji w katyńskim dole śmierci znaleziono przy nim pocztówki i kwity podatkowe. Żona Maria otrzymała z obozu w Kozielaku jedną kartkę. Dąb jego pamięci posadzono w Olsztynie.