mega888 Polsko - węgierska wymiana młodzieży - relacja

Polsko - węgierska wymiana młodzieży - relacja

W dniach 12-17 lipca 2014 Fundacja Niepodległości gościła w Zwierzyńcu i Lublinie grupę młodzieży z Węgier, która wraz ze swymi polskimi rówieśnikami zgłębiała tematykę wspólnej historii obu narodów.

W projekcie wzięło udział sześciu przedstawicieli młodzieży z Węgier wraz z opiekunem oraz taka sama grupa z Polski. Wymiana młodzieży pn. „Common past – common future”, realizowana we współpracy z węgierskim stowarzyszeniem Életművész Ifjúsági Egyesület, przy wsparciu finansowym Polsko-Węgierskiego Programu Współpracy Pozarządowej, to pierwszy, choć z pewnością nie ostatni tego typu projekt naszej Fundacji. Wymiana młodzieży to forma edukacji pozaformalnej, gdzie młodzi ludzie nabywają wiedzę i umiejętności w kontakcie z rówieśnikami z innych krajów i przy zastosowaniu nieszablonowych metod.
Głównym motywem spotkania była historia związana z udziałem węgierskich ochotników w powstaniu styczniowym. Kilkuset Węgrów dzielnie wspierało Polaków w walce z Rosjanami, pomagając w spełnianiu polskich snów o wolności. Ochotnicy przybyli zarówno z Galicji - byli to dezerterzy z cesarskiego wojska - jak i z Węgier, skąd przyjeżdżano pojedynczo lub niewielkimi grupkami. Pod względem liczebności węgierska pomoc nie dorównywała wsparciu, jakiego udzielili Polacy Węgrom w czasie Wiosny Ludów, nie mniej jednak zapisała się heroiczną kartą w historii obu narodów. Dzięki udziałowi w projekcie, jego młodzi Polacy i Węgrzy mieli okazję poznać ten fragment historii i zobaczyć ślady węgierskie na Roztoczu oraz w okolicach Lublina.
Uczestnicy odwiedzili mieszczący się w Zwierzyńcu przy ul. Biłgorajskiej (na przeciwko fabryki mebli) pomnik – mogiłę zbiorową 16 powstańców, którzy zginęli jednej z największych bitew powstania styczniowego – bitwie pod Panasówką (3 września 1863 r.). Obok pomnika znajduje się osobny grób Edvárda Nyáry’ego, a na nim tablica nagrobna z inskrypcją w języku polskim i węgierskim: „TU SPOCZYWA MAJOR NYÁRY BOHATER SPOD PANASÓWKI, JEDEN Z CZTERYSTU OCHOTNIKÓW WĘGIERSKICH POWSTANIA STYCZNIOWEGO”, a także z godłami obu krajów. Na grobie Nyáry’ego znajduje się drewniany obelisk zwany kopijnikiem - jest to bogato ornamentowany drewniany nagrobek słupowy, stawiany węgierskim bohaterom. Edvárd Nyáry zwany jest bohaterem dwóch narodów. Już w 1849 r., jako osiemnastoletni wówczas młodzieniec, zaciągnął się wraz z kilkunastoma towarzyszami do polskiego legionu, aby, jak sam mówił, walcząc z Polakami uczyć się od nich męstwa i wojennego hartu. Kilkanaście lat później, dowodzący bitwą pod Panasówką Marcin Borelowski „Lelewel” powierzył Nyáry’emu dowództwo nad oddziałem kawalerii. Zasłynął z niesłychanej odwagi i męstwa. Zmarł 4 września 1863, a więc dzień po bitwie, w której został raniony kulą w brzuch. Był wyznawcą kalwinizmu, jednak na pół godziny przed śmiercią, przy zupełnej przytomności umysłu przeszedł na wiarę rzymsko-katolicką. Uzasadnił to tym, że chce umrzeć w tej wierze, którą wyznają jego towarzysze broni i w obronie której oddał swoje życie. Umierał ze słowami na ustach: Eljen! Niech żyje Polska! Miał zaledwie 34 lata.
Uczestnicy rowerami dotarli także na Wzgórze Polak, a więc miejsce dowodzenia bitwą przez „Lelewela”. Znajduje się tu jedno z najlepiej zachowanych i utrzymanych symbolicznych miejsc powstania styczniowego w woj. lubelskim. Na pamiątkowym kamieniu umieszczona jest marmurowa tablica poświęcona dowódcy bitwy: „KU PAMIĘCI MARCINA BORELOWSKIEGO PS. „LELEWEL”, KTÓRY ZE WZGÓRZA POLAK DOWODZIŁ POWSTAŃCAMI W BITWIE POD PANASÓWKĄ DNIA 3 WRZEŚNIA 1863 R.”. Obok stoi pomnik pamięci uczestników bitwy, w tym biorącej w niej udział Węgrów. Dwujęzyczna tablica z inskrypcją: „PAMIĘCI OCHOTNIKOM WĘGIERSKIM WALCZĄCYM O WOLNOŚĆ POLSKI 3 WRZEŚNIA 1863 R. POD PANASÓWKĄ”. Młodzi uczestnicy zapalili znicze poległym w bitwie powstańcom, zrobili też pamiątkowe zdjęcie przy Buku Mikołaju – ponad 150-letnim świadku powstania. Rowerowa wycieczka trasą Zwierzyniec – Sochy – Szozdy – Wzgórze „Polak” – Zwierzyniec miała wartość nie tylko edukacyjną, ale i rekreacyjną.
Kolejne miejsce, w którym nierozweralnie splotły się polskie i węgierskie losy, a które odwiedzili uczestnicy projektu, to Batorz w powiecie janowskim i okoliczna „Sowia Górka” – lessowe wzgórze poprzecinane malowniczymi wąwozami i gęsto porośnięte lasem. Niepogodzeni z porażką pod Panasówką Rosjanie uporczywie ścigali oddziały Borelowskiego, aby stoczyć decydującą bitwę właśnie pod Batorzem w dn. 6 września 1863r. W lesie „Sowia Górka” dwumetrowy kopiec upamiętnia 31 poległych w bitwie powstańców. Tu również stoi kopijnik oraz umieszczona jest dwujęzyczna tablica upamiętniająca udział Węgrów w powstaniu styczniowym. Po zapaleniu zniczy udaliśmy się na parafialny cmentarz w Batorzu, gdzie znajduje się zbiorowa mogiła, w której pochowano „Lelewela” i 30 innych poległych w bitwie. Obok mogiły zobaczyliśmy trzeci już w trakcie wymiany kopijnik i dwujęzyczną tablicę poświęconą węgierskim ochotnikom, walczącym za „naszą i waszą wolność”. Węgierscy uczestnicy nie kryli zdziwienia na widok tych charakterystycznych dla Węgier pomników napotykanych w małych polskich miejscowościach.
Uczestnicy wymiany odwiedzili również trzy cmentarze z pierwszej wojny światowej. Pierwszy z nich to zabytkowy cmentarz wojenny z Zaporzu, w gminie Radecznica. Zachowało się na nim 21 mogił zbiorowych. Jest tu pochowanych 2090 żołnierzy armii austro-węgierskiej oraz 1672 żołnierzy armii carskiej, którzy zginęli w czasie walk w sierpniu i wrześniu 1914 oraz w lipcu 1915 r. Cmentarz jest w dobrym stanie, co niewątpliwie jest zasługą dbających o niego uczniów szkoły w Radecznicy. Uczestnicy posprzątali jednak stare znicze i zapalili nowe. W gorszym stanie był cmentarz austriacki z 1915 r. mieszczący się w miejscowości Bystrzyca Nowa w gminie Strzyżewice. Grupa polsko-węgierska, wsparta przez podopiecznych Środowiskowego Hufca Pracy w Lublinie, przeprowadziła prace porządkowe części cmentarza. Uczestnicy projektu wykarczowali porastające cmentarz młode akacje, plewili chwasty porastające ziemne kwatery, usuwali stare znicze, grabili zalegające gałęzie i chwasty. Podobnie jak w przypadku prowadzonych przez Fundację Niepodległości działań na Wołyniu, również i tym razem porządkowanie cmentarza okazało się znakomitą, choć niekonwencjonalną lekcją historii. Młodzi ludzie w nieskrępowany sposób zadawali pytania, skąd w tych rejonach wzięło się tyle cmentarzy pierwszowojennych. Pochodzący z Węgier Krisztian powiedział też, że jest dumny z tego, że bierze udział w takich pracach i że to jeden z najważniejszych dla niego momentów całego projektu.
Ostatnim z odwiedzonych cmentarzy był cmentarz legionowy w Jastkowie. Wizyta w tym miejscu była znakomitą okazją do przybliżenia historii Legionów Polskich (tworzonych przecież w Austro-Węgrach), a także do opowiedzenia o węgierskich ochotnikach, którzy w liczbie kilkuset wstąpili w ich szeregi. Wielu z nich w momencie wstąpienia do Legionów miało zaledwie 14-15 lat – musieli więc przedstawiać fałszywe metryki urodzenia (wymogiem był ukończony 17 rok życia i pisemna zgoda rodziców). Węgrzy wskazali węgiersko-brzmiące nazwiska wymienione na pomniku poległych w bitwie pod Jastkowem legionistów.
Z założenia, projekt nasz miał koncentrować się nie tylko na tym, co łączyło oba narody w przeszłości, ale także – a może przede wszystkim – przyczyniać się do budowania pozytywnych relacji również współcześnie. Zadbaliśmy więc o część integracyjno-rekreacyjną wymiany. Stąd udział młodzieży w spływie kajakowym malowniczym odcinkiem Wieprza czy spacer po Szumach na Tanwi. Wielu różnych emocji dostarczył też park linowy, gdzie uczestnicy nawzajem dopingowali się do pokonywania trudności.
W trakcie projektu młodzi Węgrzy i Polacy mieli także okazję w nietypowy sposób zwiedzić Zwierzyniec. Podzieleni na międzynarodowe drużyny wykonywali zadania i szukali odpowiedzi na różnorodne pytania. Przykładowo, jedna drużyna miała za zadanie dowiedzieć się (np. pytając mieszkańców), ile pomników znajduje się w Zwierzyńcu – jest to ewenement w skali Polski, ponieważ w liczącym niecałe 3400 mieszkańców mieście znajduje się aż 65 różnych pomników, co daje 52 mieszkańców na jeden pomnik. Uczestnicy mieli też za zadanie m.in. odnaleźć i sfotografować najbardziej charakterystyczny dla Zwierzyńca pomnik, jedyny taki na świecie (chodziło oczywiście o pomnik szarańczy), dowiedzieć się jak nazywa się Węgier będący honorowym obywatelem Zwierzyńca, co przy zwierzynieckim deptaku robią ogromne beczki, czy też jakie węgierskie miasta są partnerskimi miastami Zwierzyńca. Taka forma zwiedzania była okazją nie tylko do poznania interesujących faktów o mieście, ale także do wspólnej zabawy i integracji w międzynarodowym gronie czy ćwiczenia kompetencji językowych. Jaka bowiem inna okazja musiałaby się nadarzyć, by młodzi ludzie z różnych krajów, mówiący zupełnie innymi językami, wytłumaczyli używając sobie tylko znajomych sposobów, ot choćby znaczenie słowa „szarańcza”.
Nie zabrakło również czasu na wspólne zwiedzanie Lublina – tym razem to młodzi Polacy wcielili się w rolę przewodników i pokazali gościom z Węgier swoje miasto tak, jak widzą je młodzi lublinianie.
Niezwykle ważnym elementem projektu było też poznawanie kultury kraju partnerskiego. W szczególności służyły temu wieczorki narodowe: polski i węgierski, w czasie których młodzi ludzie prezentowali elementy własnej kultury, a zatem tańce, muzykę, potrawy, historię czy łamańce językowe. Nauka języka drugiego kraju stała się zresztą jednym z ulubionych zajęć w czasie wolnym. Po kilku dniach wspólnego przebywania niektórzy uczestnicy całkiem sprawnie posługiwali się podstawowymi zwrotami z drugiego języka.
Projekt z pewnością będzie kontynuowany – polscy uczestnicy już teraz planują rewizytę na Węgrzech. Jako Fundacja planujemy też realizację kolejnych wymian młodzieży poświęconych tematyce historycznej. Młodzież zainteresowaną udziałem w tego typu projektach zapraszamy do kontaktu.
Fundacja Niepodległości serdecznie dziękuje Ambasadzie Węgier w Polsce za wsparcie w realizacji projektu.
Ambasada Węgier w Warszawie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych

#polhun
Ewelina Kliza
Zdjęcia: Paweł Gawryszczak, Piotr Chęć Zobacz GALERIĘ

2 Pulk Strzelcow Konnych
2 Pułk Strzelców Konnych 
- lekcja historii

2 Pulk Strzelcow Konnych
partner medialny

FE PL na jasne tlo 240

FUNDACJA NIEPODLEGŁOŚCI
ZOSTAŁA UHONOROWANA NAGRODĄ
XXV FORUM EKONOMICZNEGO
W KRYNICY

DLA ORGANIZACJI POZARZĄDOWEJ
EUROPY ŚRODKOWO-WSCHODNIEJ

(2014)



Logo sklep



Nagroda Prezydenta RP 200



GEH



Bohater NKD



rok zolnierzy wykletych

 

Logo RZT

 

300x600 tlo 

raze z ulraina logo3

YouTube logo full color

logoCK

Adam Plakat 1 proc 2018 FB 300x300

PROSIMY O WSPARCIE 1%
DLA CHOREGO DZIECKA
NASZYCH PRZYJACIÓŁ
KRS: 0000037904
CEL: 14622 ADAM WACHOWICZ

Dzięki za pomoc!
Może się przydamy dziecku...