CZTERY LATA TEMU ODSZEDŁ ANATOL SULIK
Pomimo, że 11 kwietnia 2014 r. odszedł do wieczności nasz Przyjaciel Anatol Sulik ufamy, że DOBRY DUCH POLESIA nadal czuwa nad nami, zwłaszcza nad ekspedycjami na Wołyń w celu ratowania kresowych cmentarzy przed zapomnieniem i zaginięciem. Kontynuujemy dzieło, czując jego opiekę i pamiętając bezcenne chwile w przemiłym towarzystwie. Dla nas to wielkie zobowiązanie, tym bardziej, że Anatol odszedł do Pana, tak jak żył - odwołany został „ze służby” w czasie inwentaryzacji cmentarza w Równem. Sam spoczął na cmentarzu w Kowlu, gdzie jego grobem troskliwie opiekuje się małżonka - Pani Halinka, a i my staramy się nie zapominać.
Dzięki jego pracy, wielu ludzi mających korzenie na Wołyniu mogło dotrzeć na odnalezione przez Anatola cmentarze i miejsca spoczynku swoich bliskich. Czujemy się zobowiązani godnie kontynuować to dzieło.
Wiecej zdjęć z Dobrym Duchem Polesia na naszej (tej) stronie w zakładce Multmedia/Galeria "Nasz Anatol".
J.F. Fundacja Niepodległości