OBROŃCY WYZWOLICIELOM KIJOWA
Można powiedzieć, że tym bardziej wzruszająca bo poza oficjalnym protokołem miała miejsce 15 sierpnia uroczystość na cmentarzu Bajkowa w Kijowie. Żołnierze 241 Brygady Obrony Terytorialnej z Kijowa uczcili pamięć polskich Legionistów, którzy zginęli w 1920 r. wyzwalając stolicę Ukrainy. Pod kwaterą Legionistów polskich, którą uporządkowali ukraińscy żołnierze zaciągnęli wartę honorową, kapelan odprawił panachidę (jest to w chrześcijańskich Kościołach obrządku wschodniego śpiewane nabożeństwo żałobne, które można by porównać do łacińskiego requiem), złożono biało czerwone wiązanki kwiatów. Frontowcy przy akompaniamencie bandury zaśpiewali „Legiony” (z dawnymi słowami 1 Brygady – sic!) i oczywiście „Czerwoną Kałyne”* (nieoficjalna pieśń Sił Zbrojnych Ukrainy w wojnie – od pełnowymiarowego ataku moskali w br. – z FR). Wydarzenie relacjonowało na żywo Radio Unet (Dymytro Antoniuk) - kijowska redakcja białoruskiej „odnogi” Radio Wnet.
Dodam, że reguralnie od kilku lat ukraińscy wojskowi pamiętają o polskich towarzyszach broni sprzed lat. W tej sytuacji mogę powiedzieć tylko jedno: Druzi Velme Diakujemo! (Przyjaciele bardzo dziękujemy).
Nie tylko sympatycznym, ale i symbolicznym w tym dniu było również złożenie przez Prezydenta Ukrainy życzeń dla Polaków w naszym języku (vide poniżej foto z internetu z tłumaczeniem wystąpienia do narodu polskiego na żywo Prezydenta Zełeńskiego na język ukraiński).
„Наші народи пройшли великий шлях і нарешті досягли історично найбільшої згоди з головного питання для українців і поляків. Це питання про свободу. Тільки разом ми можемо захистити незалежність наших держав – на покоління вперед.
Щиро вітаю з Днем Збройних сил Республіки Польща! І від усієї душі бажаю одного – якнайшвидшої перемоги.
Слава Польщі! Слава Україні!”
https://www.instagram.com/reel/ChSACDtFmY7/?igshid=MDJmNzVkMjY=
Tekst Jan Fedirko, Fundacja Niepodległości, Lublin. Foto red. Paweł Bobołowicz, Radio Wnet/Unet, Kijów, 15 VIII 2022 r.
* Wobec narosłych tu i ówdzie w Polsce niejasności należy wyjaśnić, że „Czerwona Kałyna” to pieśń Strilców Siczowych (jeszcze starsza, ale bardzo popularna w ich szeregach). Strzelcy Siczowi stanowili jedną z najważniejszych formacji Ukraińskiej Armii Halickiej – sił zbrojnych Ukraińskiej Republiki Ludowej. Byli podstawową formacją wojskową uczestniczącą w wojnie polsko-ukraińskiej 1918/19 r (w Galicji/Małopolsce Wschodniej). Konfliktu powszechnie określanego przez historyków jako ostatniej rycerskiej wojnie. Przestrzegano wówczas podczas walk nie tylko konwencji międzynarodowych, ale i kodeksu honorowego. Straty wśród ludności cywilnej były minimalne, a chociażby pomoc rannym po stronie przeciwnika była powszechna i uznawana za obowiązek.(Często bratobójcze walki cechują się jeszcze większym okrucieństwem. W tym wypadku było zupełnie inaczej, o czym do dziś wspomina się choćby we Lwowie).