6. ROCZNICA ŚMIERCI ANATOLA SULIKA
W tym roku bardzo symbolicznie – na Wielką Sobotę (w Kościele katolickim obrządku łacińskiego) przyadła niestety szósta już rocznica odejścia do wieczności naszego Przyjaciel Anatola Sulika. Ufamy, że DOBRY DUCH POLESIA nadal czuwa nad nami, zwłaszcza ekspedycjami na Wołyń w celu ratowania kresowych cmentarzy przed zapomnieniem i zaginięciem. Z racji na epidemię (pandemie) spowodowana wirusem SARS-CoV-2 nie wiadomo kiedy zapalimy tradycyjnie znicze na jego grobie. Tym bardziej prosimy o modlitwę za wieczny odpoczynek duszy Anatola.
Kontynuujemy dzieło czując jego opiekę i pamiętając bezcenne chwile w przemiłym towarzystwie. Dla nas to wielkie zobowiązanie tym bardziej, że Anatol odszedł do Pana, tak jak żył - odwołał został „ze służby” w czasie inwentaryzacji cmentarza w Równem. Sam spoczął na cmentarzu w Kowlu gdzie jego grobem troskliwie opiekuje się małżonka Pani Halinka, a i my staramy się nie zapominać.
Dzięki jego pracy, wielu ludzi mających korzenie na Wołyniu mogło dotrzeć na odnalezione przez Anatola cmentarze i miejsca spoczynku swoich bliskich. Czujemy się zobowiązani godnie kontynuować to dzieło.
Kilka wspomnieniowych zdjęć Anatola na tej stronie w zakładce Multimedia/ Galeria „Nasz Anatol” http://www.fundacja-niepodleglosci.pl/multimedia/1957-nasz-anatol
Jan Fedirko, Fundacja Niepodległości (pisane na Polesiu).